W okresie letnim wokół naszych domów i gospodarstw pojawia się dużo owadów. O ile muchy i komary to uciążliwe, lecz nie groźne byty, na widok gniazd os czy – o zgrozo- szerszeni odruchowo dzwonimy po strażaków, by usunęli niechcianych lokatorów. Czy słusznie?
W związku z stale zwiększającą się ilością wezwań do usuwania rojów i gniazd owadów błonkoskrzydłych [czyli: os i szerszeni- przyp. redakcji] Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej wystosowała wczoraj, 26 lipca 2024 r. oficjalny komunikat.
Spis treści
Zgłoszenia idą w tysiące!
Państwowa Straż pożarna z roku na rok rejestruje wzrost liczby interwencji strażaków w związku z usuwaniem gniazd owadów. Przykładowo, za miesiąc lipiec liczba zgłoszeń (rok do roku) podwoiła się…
W lipcu 2024 r. strażacy odebrali aż 16.971 zgłoszeń dotyczących usuwania gniazd lub rojów To o ponad 8300 więcej zgłoszeń niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy odnotowano 8594 takie interwencje.
czytamy w komunikacie KG PSP
Najwięcej zgłoszeń w tym roku pochodziło z województw:
- śląskiego (6271),
- podkarpackiego (4048),
- mazowieckiego (3845),
- małopolskiego (2761)
- oraz wielkopolskiego (2620).
Czy strażacy zawsze muszą reagować?
Nie. Usunięcie gniazd owadów to odpowiedzialność właścicieli i zarządców obiektów.
Zapewnienie bezpiecznego użytkowania obiektu należy do właściciela lub zarządcy. Zdarzenia związane z występowaniem owadów błonkoskrzydłych w większości przypadków nie są nagłe. Regularne dbanie o dobry stan techniczny budynku może zapobiec zagnieżdżeniu się owadów. Właściwymi instytucjami do likwidacji gniazd lub rojów są firmy dezynsekcyjne.
podkreślają strażacy
Zgodnie z zapisem prawa, jedynie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia lub życia, szczególnie osób o ograniczonej zdolności poruszania się, z budynków użyteczności publicznej oraz placówek oświatowych , straż pożarna podejmuje wszelkie niezbędne działania zmierzające do usunięcia roju lub gniazda owadów błonkoskrzydłych.
Jadą do os i szerszeni, może zabraknąć ich tam, gdzie są naprawdę potrzebni…
W przypadkach nieuzasadnionych strażacy ograniczają się do zabezpieczenia terenu działań, ewakuacji osób z obiektu oraz przekazania terenu działań właścicielowi lub zarządcy z zaleceniem zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu.
Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej wystosowała apel o rozsądek, a strażacy zawodowi i strażacy- ochotnicy z pewnością podpiszą się pod nim…
Pamiętajmy, że każdy z nas może potrzebować pomocy. Nieuzasadnione wyjazdy strażaków w miejsca, gdzie ich interwencja nie jest konieczna, mogą powodować opóźnienia w dotarciu do zdarzeń, gdzie zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi. Zachowajmy rozsądek i odpowiedzialność, aby strażacy mogli skutecznie pomagać tam, gdzie jest to naprawdę potrzebne!
W każdym markecie budowlanym można kupić tzw. „gaśnice na osy”. jeżeli gniazdo jest już zbyt okazałe, poszukajmy prywatnych profesjonalnych firm, które je usuną. Strażacy i tak maja pełne ręce roboty, zwłaszcza w żniwa…
W powiecie gostyńskim nie lepiej
Jak sytuacja wygląda w powiecie gostyńskim?
Komenda Powiatowa PSP w Gostyniu przyjęła w lipcu 85 zgłoszeń dotyczących usuwania gniazd lub rojów owadów błonkoskrzydłych. Jest to wzrost o blisko 35% w stosunku do roku 2023, kiedy odnotowano 63 takie interwencje.
informuje 30 lipca 2024 r. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu
Dodaj komentarz