Takiej frekwencji, ponad 500 uczestników z całego powiatu gostyńskiego i okolic, organizatorzy Wielkopolskiej Ofensywy Rowerowej się nie spodziewali. W niedzielę, 1 września 2024 r. z sąsiednich gmin nadjeżdżały do Piasków całe kawalkady kierowców jednośladów, by wspólnie spędzić kolejny upalny dzień. Szczególny podziw zyskało kilkudziesięciu panów i jedna pani, którzy przejechali na rowerach 210 km na 210. rocznicę urodzin bł. Edmunda Bojanowskiego.
Zapowiadana od tygodni Wielkopolska Ofensywa Rowerowa 2024 już na kilka dni przed wydarzeniem miała zamkniętą listę uczestników. I w niedzielne przedpołudnie, 1 września 2024 r. z kilku lokalizacji w powiecie gostyńskim, ale i spoza niego wyruszyło 500 rowerzystów, by dotrzeć (prędzej czy później, w okolicach godziny 14.00) na plac przed Szkołą Podstawową im. M. Kopernika w Piaskach, gdzie czekał na nich festyn, ciasta, napoje i pyszna zupa pomidorowa z lokalnych Czterech Garów.
Tak liczny udział w dzisiejszej ofensywie pokazuje, że rower cieszy się coraz większym powodzeniem nie tylko jako środek lokomocji, ale także rekreacji. I to cieszy.
stwierdził Marian Poślednik, senator i prezes Lokalnej Grupy Działania „Gościnna Wielkopolska”, który rozdawał pamiątkowe medale
Oprócz senatora do dekorowania uczestników rajdu stanęli także Michał Listwoń, wicestarosta powiatu gostyńskiego, Bartosz Kobus, sekretarz Gminy Piaski, Grzegorz Naskręt z Towarzystwa Rowerowego Piaski oraz wolontariuszki z Powiatu Gostyńskiego.
Spis treści
Górale, miejskie, retro… i zdarta zelówka
Wielkopolską ofensywę zapoczątkowała przed laty inicjatywa Towarzystwa Rowerowego Piaski, do którego w późniejszych latach dołączyła Gmina Piaski, Powiat Gostyński oraz Międzygminny Związek Turystyczny „Wielkopolska Gościnna”. Tym razem kierowcy jednośladów wystartowali na trasy o dystansie od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów ze wszystkich gmin powiatu i z Miejskiej Górki. Najwięcej ich wyjechało z samych Piasków, bo aż 200 osób. Osobną reprezentacją na mecie w Piaskach byli uczestnicy rajdu retro, czyli jednośladowych oldtimerów, których poprowadził rowerzysta na pojeździe inwalidzkim.
Nie obyło się bez przygód, a nawet strat. W trakcie pokonywania trasy zgubiłem zelówkę, ale zatrzymałem się natychmiast i mam ją ze sobą.
opowiadał i pokazywał zgubę Mariusz Sobecki z gaso-gostyn.pl, który wyruszył na ofensywę swoim retro rowerem
Do bilansu strat trzeba też doliczyć rowerek, który stracił „formę” na rynku w Piaskach. Jego właściciel pojechał dalej na bagażniku. Można? Można!

Dystans co roku rośnie, tym razem było 210 kilometrów
Na końcu stawki pojawili się kolarze, uczestnicy rajdu na dystansie 210 kilometrów, z okazji 210 rocznicy urodzin bł. Edmunda Bojanowskiego. Wśród mężczyzn w charakterystycznych strojach i ekwipunku była też jedna kobieta, Agnieszka z Piasków, dla której tempo jazdy (średnio 33 km/h) było sporym wyzwaniem, jak na debiutancki udział- tym bardziej była zadowolona z dotarcia do celu.

[ciąg dalszy artykułu pod pierwszą galerią zdjęć]
Nie tylko dla rowerzystów
Poza stoiskami z jedzeniem i piciem byli także strażacy z OSP Szelejewo, policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu, panie bibliotekarki z Biblioteki Publicznej w Piaskach czy panie z gostyńskiego Sanepidu, pokazujące jak prawidłowo umyć zęby czy usunąć kleszcza. Można było również dokonać szybkiego przeglądu roweru oraz zapoznać się z rowerowymi nowinkami na stoisku Green Bike ze Śremu.
W przerwie między rozmowami z kolarzami oraz występami Sebastian Nowak, dyrektor Centrum Kultury i Biblioteki w Piaskach odczytał także fragment dramatu Juliusza Słowackiego „Kordian” w ramach Narodowego Czytania pod honorowym patronatem Pary Prezydenckiej.
Na ofensywie nie zabrakło podkładu muzycznego na żywo w wykonaniu zespołu „Piaskowianie” oraz występu uzdolnionych i utytułowanych dziewcząt z Mażoretki LORA CKiB Piaski.
Na koniec spotkania uczestnicy Wielkopolskiej Ofensywy Rowerowej 2024 wzięli udział w tradycyjnej loterii z nagrodami, z główną nagrodą w postaci pięknego roweru miejskiego. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do małej dziewczynki, która już nie musi się „martwić” o komunijny prezent.
Kto pojedzie za rok?
Dodaj komentarz