…”Młodzi Konsekrowani” nadal pobijają rekordy popularności na naszym facebookowym profilu. Przez prawie cały mijający tydzień, od wtorku 2 lipca do soboty 6 lipca 2024 r. w ogrodach i budynkach Bazyliki Świętogórskiej rozbrzmiewały śmiech, rozmowy i muzyka. To młodzi ludzie i ich opiekunowie (świeccy oraz siostry służebniczki, klerycy i księża) spotkali się na dorocznych (7 z kolei) Dniach Młodych Paradiso. Na nas największe wrażenie zrobił spontaniczny występ duchownych pierwszego wieczoru oraz szczere rozmowy w bazylice.
Po raz kolejny mieliśmy okazję wziąć udział w Dniach Młodych Paradiso, święcie radości i spotkań z Bogiem organizowanym we współpracy księży filipinów ze Świętej Góry w Gostyniu i Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Poznańskiej. Wśród gości i prelegentów byli abp Stanisław Gądecki, Metropolita Poznański, ks. bp Jacek Kiciński CMF, ks. bp Grzegorz Suchodolski, ks. bp Krzysztof Włodarczyk czy ks. Paweł Cyz COr (współtwórca nowej kongregacji w Grodzisku Wlkp. ), bp Jan Glapiak czy rektor Arcybiskupiego Seminarium w Poznaniu, ks. Jan Frąckowiak. Superior Klasztoru oo. filipinów, ks. Marek Dudek COr opowiedział o krętych ścieżkach swojej drogi do klasztoru i odpowiadał chociażby na pytania o prawo jazdy na traktor… Tło muzyczne wydarzeń w bazylice zapewniały m.in. Chór i Orkiestra Jordan, Fatimes, Błogosławieni oraz Fide Deo z Poznania. A i tak wszyscy najbardziej będą pamiętać spontaniczny wtorkowy występ zainicjowany przez niezwykle charyzmatyczną s. Esterę Andrzejewską i jej „Młodych Konsekrowanych”…
Spis treści
Radujmy się! Motto zachęca do radości
Motto tegorocznych Dni Młodych „Radujmy się!” nawiązuje do orędzia Ojca Świętego Franciszka na tegoroczny XXXVIII Światowy Dzień Młodzieży pod hasłem: „Radując się w nadziei” oraz do ojca- założyciela filipinów, św. Filipa Neri, wielkiego patrona radości, najradośniejszego ze świętych. Kolejne dni spotkań miały swoje hasła na programie Paradiso:
- poznaj
- wróć
- zobacz
- doświadcz
- zanieś.
Paradiso 2024 „Radujmy się” to coroczne spotkanie młodzieży na Świętej Górze w Gostyniu. Jest to taki szczególny czas, gdzie młodzi ludzie zjeżdżają się z całej archidiecezji i z całej Polski, spotykają się, tworzą wspólnotę i dobrze spędzają czas.
wyjaśnia Eryk Pazoła z Duszpasterstwa Strych, pełniący funkcję rzecznika prasowego imprezy
Dla każdego coś innego
W Paradiso właściwie o to chodzi, o dobre spęczenie czasu w „boże wakacje”, Były więc i ewangelizacja poprzez taniec, i „księgi” czyli rozważanie słowa Bożego w małych grupach, i „udział” w Ostatniej Wieczerzy w wirtualnej rzeczywistości, i wspólny śpiew i rozmowa w bazylice. Każdy z obecnych na Dniach Młodych na Świętej Górze gości mógł wziąć udział w olimpiadzie sportowej, w licznych warsztatach czy po prostu spędzić ten czas na rozmowie z ludźmi o wspólnych zasadach i wartościach.
Jestem pierwszy raz na Paradiso, przyjechałam za namową Patrycji, którą poznałam w duszpasterstwie akademickim. Podoba mi się tutaj, zwłaszcza „księgi”. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Ja zapisałam się na warsztaty „Natura i zdrowie”, studiuję dietetykę i mnie to zaciekawiło.
mówiła 22-letnia Ania z Poznania
Jej koleżanka, 24- letnia Patrycja jest „weteranką” świętogórskich spotkań, bo to już jej 6 Paradiso. Podkreśla, że godnym pochwały jest szerokie spektrum aktywności na tych spotkaniach, że jest nacisk na rozwój duchowy, ale i jest miejsce na „część rozrywkową”
To, na ile jednio jest wyważone w stosunku do drugiego to już subiektywna ocena. Jednak jest to miejsce, do którego warto wracać i które na pewno można polecić każdemu młodemu katolikowi.
dodała Patrycja
Są po raz pierwszy, trzeci, szósty ale nie ostatni
Wielu młodych ludzi przyjechało na Świętą Górę za namową starszych, by poczuć tę szczególną atmosferę.
Przyjechałem po raz pierwszy z bratem, kolegą i koleżankami, no i z księdzem. Na razie mi się wszystko podoba, jest jeszcze kilka dni i mam nadzieje, że się to nie zmieni…
trochę przekornie stwierdził Jacek, 14-latek z Czerwonaka
Wśród gości nie mogło zabraknąć lokalnych przedstawicieli, chociażby nastoletniego Pawła z gminy Piaski.
Na Paradiso jestem trzeci raz pod rząd, Uważam to za bardzo wartościowe doświadczenie, nastawiam się przede wszystkim na spotkanie z drugim człowiekiem, gdy wiem, że mogę być wysłuchany przez innych ludzi i także ich wysłuchać. Przyjechałem z grupką 3 znajomych z parafii z Szelejewa i mamy taką mini wspólnotę namiotową. Co roku jest nas więcej. I chciałbym podkreślić, że jedzenie jest doskonałe.
wyjaśniał 19- letni Paweł
Opisać Paradiso w jednym artykule się nie da, bo każdy szuka i znajduje w nim coś innego. Najważniejsze jest poczucie wspólnoty i to „radowanie” się. A tego z pewnością nie zabrakło i tym razem…
Dodaj komentarz